- Polska i Litwa zajmują podobne i klarowne stanowisko w sprawie sytuacji na Ukrainie - mówił szef ministerstwa obrony. - Trwają rozmowy nad powołaniem polsko-ukraińsko-litewskiej brygady. Dokumenty w jej sprawie zostały przygotowane już z ubiegłym roku - poinformował Siemoniak. - Potwierdziliśmy sobie otwartość Polski i Litwy na to, żeby ten projekt dalej realizować. Stwierdziliśmy jednak, że wymaga to dalszych rozmów z naszymi ukraińskimi partnerami, tak, aby rzeczywiście w ciągu najbliższych lat ten projekt doprowadzić do finału - dodał. Szef MON powiedział też: "aktywnie działamy w NATO i UE, aby budować reakcję Zachodu na aneksję Krymu". Siemoniak ujawnił także, że z ministrem obrony Litwy rozmawiał o wspólnych ćwiczeniach np. o misji Air Policing. - Chcemy do niej pozyskać sojuszników - mówił. - Wspólnie podkreśliliśmy, jak duże znaczenie ma to, że do tej misji zgłaszają się kolejni sojusznicy - Stany Zjednoczone, Wielka Brytania. Zależy nam na tym, aby jak najwięcej państw sojuszniczych się do tej misji włączyło - dodał.Spotkanie ministrów obrony Polski i Litwy <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-tomasz-siemoniak,gsbi,1621" title="Tomasza Siemoniaka" target="_blank">Tomasza Siemoniaka</a> i Juozasa Olekasa odbyło się dziś w 18. Pułku Rozpoznawczym w Białymstoku.