W prowadzonych w tej sprawie śledztwach w charakterze podejrzanych występuje ponad 350 separatystów. Ponad stu - w tym czterech Rosjan - znajduje się w aresztach - powiedział Hołomsza w stacji telewizyjnej "5. Kanał". Śledztwami objęto członków ruchów prorosyjskich, którzy w Doniecku ogłosili powstanie niepodległej Donieckiej Republiki Ludowej, a w Ługańsku - Ługańskiej Republiki Ludowej. Pod lupą prokuratury znalazło się dwóch parlamentarzystów, których nazwisk na razie nie ujawniono. Wiadomo jednak, że w śledztwie figuruje deputowany Ołeh Cariow, usunięty niedawno z Partii Regionów obalonego w lutym prezydenta Wiktora Janukowycza. Od początku trwających na wschodzie i południu Ukrainy prorosyjskich protestów zginęło prawie 130 osób. Winą za ich śmierć władze obarczają separatystów.