Parlament Autonomicznej Republiki Krymu w czwartek opowiedział się za wejściem półwyspu w skład Federacji Rosyjskiej; na 16 marca rozpisano referendum, które ma to potwierdzić. "Władimir Władimirowicz Putin podkreślił w szczególności, że kroki podjęte przez prawomocne władze Krymu mają podstawy w prawie międzynarodowym, a ich celem jest zagwarantowanie słusznych interesów mieszkańców półwyspu" - głosi oświadczenie Kremla. Z relacji rzecznika rządu niemieckiego Steffena Seiberta wynika, że Merkel skrytykowała zapowiedziane referendum jako nielegalne. Szefowa niemieckiego rządu miała też wyrazić żal z powodu braku postępów w pracach nad powołaniem międzynarodowej grupy kontaktowej. Merkel wezwała do pośpiechu w dążeniu do konkretnych rezultatów tych prac - powiedział Seibert. Kanclerz zaproponowała Putinowi tydzień temu stworzenie takiego międzynarodowego gremium w celu podjęcia bezpośredniego dialogu między Rosja a Ukrainą. Brak postępów w tej kwestii może spowodować w prowadzenie przez UE kolejnego etapu sankcji przeciwko Rosji. "Rosji zależy na znalezieniu 'dyplomatycznego rozwiązania kryzysu'" Z kolei rzecznik Downing Street przekazał, że w rozmowie z brytyjskim premierem Putin przekonywał, iż Rosji zależy na znalezieniu "dyplomatycznego rozwiązania kryzysu" i zapowiedział, że omówi w poniedziałek ze swoim szefem dyplomacji Siergiejem Ławrowem propozycję utworzenia grupy kontaktowej. Cameron zapewnił, że uznaje "prawo wszystkich Ukraińców do decydowania o swojej przyszłości" i dodał, że najlepiej będą temu służyły "wybory, przewidziane obecnie na koniec maja" - głosi oświadczenie rzecznika brytyjskiego premiera. Jako poinformowano, Cameron i Putin dyskutowali "o najistotniejszych wyzwaniach ekonomicznych, wobec których stoi Ukraina, i porozumieli się co do konieczności zapewnienia jej wsparcia finansowego w najbliższych miesiącach przez wspólnotę międzynarodową". Zgodzili się co do potrzeby "deeskalacji napięć i jak najszybciej normalizacji" Jak podała strona rosyjska, "rosyjski prezydent zwrócił również uwagę rozmówców na brak jakichkolwiek działań ze strony obecnych władz w Kijowie w celu ograniczenia samowoli sił ultranacjonalistycznych i radykalnych w stolicy i wielu innych regionach" (Ukrainy). "Mimo różnic w ocenach sytuacji" przywódcy zgodzili się co do potrzeby "deeskalacji napięć i jak najszybciej normalizacji" - poinformowały służby prasowe rosyjskiego prezydenta. Niemiecki rząd powiadomił w niedzielę po południu, że Merkel rozmawiała też z premierem Turcji Recepem Tayyipem Erdoganem oraz z prezydentem Chin Xi Jinpingiem. Seibert powiedział, że Merkel i Erdogan zgodzili się, iż suwerenność, terytorialna integralność i polityczna jedność Ukrainy muszą zostać zachowane. Opowiedzieli się ponadto za szybkim zwołaniem posiedzenia Rady Bezpieczeństwa ONZ. Ankara wyraziła gotowość do wejścia w skład grupy kontaktowej. W rozmowie z prezydentem Chin uzgodniono, że kryzys na Ukrainie musi być rozwiązany dzięki dyplomacji, na drodze dialogu.