Obalony prezydent wezwał do zorganizowania referendów w sprawie statusu każdego z regionów Ukrainy. Tomasz Piechal podkreślił na antenie Polskiego Radia 24, że wystąpienie Janukowycza dowodzi, iż Putin nie zatrzyma się na Krymie. Były prezydent przebywa w Rostowie nad Donem, a jego działalność pokazuje tylko, że Władimir Putin nie zadowoli się samym półwyspem krymskim, choć w okolicy są duże złoża gazu - twierdzi Piechal.W jego ocenie, Janukowycz próbuje legitymizować działania Rosji - strategia Moskwy polega przecież na wzniecaniu kolejnych prowokacji w Charkowie, Doniecku, Ługańsku i tam będzie toczyła się walka. - W tych regionach stworzono nastrój, w którym to referendum coraz bardziej ma sens - ocenił gość Polskiego Radia 24. Tekst orędzia Wiktora Janukowycza opublikowała rosyjska agencja Itar-Tass. Janukowycz ponownie nazwał ostatnie wydarzenia na Ukrainie "zbrojnym zamachem stanu, przeprowadzonym przez opozycję wspieraną przez grupy terrorystyczne, z pełnym poparciem niektórych krajów zachodnich". Według niego, obecne, nielegalne władze Ukrainy wprowadzają ustawy, które naruszają konstytucję.