Obama zapewnił francuskie władze, że Waszyngton zrobi wszystko co w jego mocy, aby organizatorzy zamachów zostali złapani i oddani w ręce sprawiedliwości. "Tak, jak to miało miejsce w przypadku straszliwych zamachów w Ankarze, gdzie zginęli ludzie w imię chorej ideologii, nie możemy mówić tylko o atakach na Francję, czy Turcję, ale na cywilizowany świat" - mówił Obama odnosząc się do podwójnego zamachu bombowego w Ankarze z zeszłego miesiąca. Z kolei sekretarz generalny ONZ Ban Ki Mun stwierdził, że po zamachach w Paryżu świat staje przed "rzadką okazją" na zakończenie przemocy. Z zadowoleniem powitał rosnącą potrzebę zakończenia konfliktu w Syrii. Sekretarz generalny ONZ dodał, że odpowiedź na zamachy terrorystyczne powinna być zdecydowana, ale w granicach prawa i z poszanowaniem praw człowieka. Ostatnie ataki w Paryżu i Ankarze pokazały, że świat stoi w obliczu wspólnego zagrożenia terroryzmem - ocenił prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan, który jest gospodarzem rozpoczynającego się w Belek szczytu G20. Podczas konferencji prasowej, turecki prezydent zapewnił, że rozmawiał z amerykańskim przywódcą na temat koordynacji działań przeciwko Państwu Islamskiemu (IS) w Syrii. "Stajemy naprzeciwko zbiorowych wysiłków terrorystycznych. Te działania terrorystyczne są wymierzone nie tylko w Francuzów, ale w całą ludzkość" - podkreślił Erdogan.