Podczas policyjnej obławy w dzielnicy Saint-Denis w powietrze wysadził się wtedy 25-letni Chakib Akrouh, Marokańczyk urodzony w Belgii. Oprócz niego zginęła wtedy jego kuzynka 26-letnia Hasna Aitboulahcen oraz uznawany za "mózg" paryskich zamachów z 13 listopada Abdelhamid Abaaoud.