- PiS nie ma żadnej możliwości koalicyjnej, więc w drugim kroku misja będzie należeć do parlamentu - dodał poseł PO. Tylko pięciu ministrów pozostanie w rządzie po wyborach? - Ja widzę więcej niż pięciu - mówił gość RMF FM. - Mimo iż Schetyna doskonale się sprawdza, to Ewa Kopacz jest faworytką Tuska do fotela marszałka Sejmu - ujawnił. - Oczywiście, jeżeli Ewa Kopacz będzie chciała pozostać w rządzie, Tusk ją tam zostawi. - Jeżeli Palikot zabierze głosy PO, to będzie dla nas kara za grzechy. Tolerowaliśmy jego, często wręcz nihilistyczną, działalność. Palikot miał w PO wielu obrońców, z ulgą myślę, że nie byłem jednym z nich - mówił gość RMF FM. - Tusk ma dziś wyrobione zdanie o Palikocie, nie jest ono dalekie od mojego. - Platforma będzie miała dość siły, by odrzucić koalicję z Palikotem - twierdzi Gowin. - Czy można wyobrazić sobie mnie i Schetynę, ramię w ramię z Palikotem? On odwołuje się do knajackiego antyklerykalizmu. My, wszyscy w PO, do tego nie przyłożymy ręki. Mając do wyboru Palikota lub SLD znajdziemy inne wyjście - mówił Gowin. - Nie ma powodu do rozpaczy - mówił o sondażach. - Wszystko rozstrzygnie się na ostatniej prostej, wszystko zależy od mobilizacji, od tego czy w ostatnim tygodniu kampanii tysiące sympatyków PO pojawią się na ulicach. Nie widziałem najnowszego spotu PO, ale sceny spod Pałacu oddają część prawdy o PiS. Prawdziwe emocje, złe emocje są po stronie Prawa i Sprawiedliwości, widzę to na ulicy - dodał. - Paliwo antypisowskie wypaliło się dawno temu - uważa Gowin. - Musimy pokazywać nasz dorobek, zdarzały nam się błędy, musimy mówić jak chcemy to naprawić. <a href="http://www.czasdebaty.pl/" target="_blank">Nie wiesz, na kogo głosować? Zadaj swoje pytania politykom w przedwyborczej debacie online portalu INTERIA.PL i sprawdź, poglądy której partii najlepiej odpowiadają twoim przekonaniom!</a>