<a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-joe-biden,gsbi,10" title="Joe Biden" target="_blank">Joe Biden</a> do Białego Domu ma zabrać ze sobą 12-letniego Champa i dwuletniego Majora. Major będzie pierwszym psem ze schroniska, który zamieszka w Białym Domu. Został adoptowany kilka miesięcy przed tym, jak Biden ogłosił, że będzie kandydował na prezydenta USA. Z kolei Champ mieszkał już z Bidenami w rezydencji wiceprezydenta USA Number One Observatory Circle za administracji Baracka Obamy. Bidenowie kupili owczarka od hodowcy z Pensylwanii po kampanii Obama-Biden w 2008 roku. Jak mówiła w 2009 roku rzeczniczka Bidena, na początku swojej pierwszej kadencji w Waszyngtonie Champ był "ogólnie dobrym psem", ale kilka "wypadków" szczeniaka skłoniło Bidenów do zrezygnowania z białego dywanu w rezydencji. Jak zauważają amerykańskie media, prezydentura Bidena będzie oznaczała powrót tzw. pierwszych psów do Białego Domu. <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-donald-trump,gsbi,16" title="Donald Trump" target="_blank">Donald Trump</a> był pierwszym prezydentem USA od ponad 100 lat, który nie miał zwierzaka. Ostatnimi psami, które mieszkały w Białym Domu, były dwa portugalskie psy dowodne Baracka Obamy - Bo i Sunny.