Mimo zarzutów, wójt mógł startować w wyborach, ponieważ nie został skazany prawomocnym wyrokiem. W II turze był jedynym kandydatem, bo jego rywal Tadeusz Dymny w ubiegłym tygodniu zrezygnował ze startu. W tej sytuacji w niedzielę mieszkańcy gminy Daszyna oddawali głos "tak" lub "nie" w tzw. plebiscycie. Startujący z Komitetu Wyborczego Wyborców Nasza Mała Ojczyzna Zbigniew W. aby uzyskać zwycięstwo w wyborach musiał zebrać poparcie u ponad połowy głosujących. Według danych uzyskanych przez PAP w Gminnej Komisji Wyborczej w Daszynie udało mu się spełnić ten warunek. Jak przekazała przewodnicząca komisji Danuta Kaźmierczak po przeliczeniu wszystkich głosów, za wyborem obecnego wójta na trzecią kadencję było 72,4 proc. głosujących (740 osób), a przeciw sprawowaniu przez niego tej funkcji opowiedziało się 27,6 proc. (281 osób). Zarzuty wobec W. Zbigniew W. został zatrzymany w kwietniu br. jako jedna z 11 osób, które według Prokuratury Okręgowej w Łodzi działały w zorganizowanej grupie przestępczej. Zdaniem śledczych w latach 2009-2017 miała ona wyłudzić na szkodę Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa (ARiMR) nawet 11 mln zł dotacji. Działalność polegała na wyłudzaniu dofinansowania w ramach systemów wsparcia bezpośredniego w rolnictwie. Podstawą nielegalnego procederu były dokumenty przedkładane w biurze powiatowym ARiMR w Łęczycy, w których podawano nieprawdę, co do prowadzenia działalności rolniczej. Według prokuratury, na obecnym etapie śledztwa w tej sprawie jest 14 podejrzanych. Trzy osoby są tymczasowo aresztowane, w tym Zbigniew W., jego brat i były pracownik ARiMR. Śledczy zarzucają W. popełnienie 92 przestępstw, w tym m.in. kierowanie w latach 2013-2017 grupą przestępczą, mającą na celu prowadzenie przestępczej działalności polegającej na wyłudzaniu dotacji. Ponadto postawiono mu ponad 80 zarzutów konkretnych wyłudzeń i kilka zarzutów związanych z podrabianiem dokumentów. W. ma przedłużony areszt do 16 listopada. Oskarżonym grozi 15 lat więzienia Prokuratura nie skierowała jeszcze do sądu aktu oskarżenia. Ze względu na to, że podejrzani działali w warunkach zorganizowanej grupy przestępczej i z przestępstwa uczynili stałe źródło dochodu, grozi im kara do lat 15 więzienia. 43-letni wójt gminy Daszyna będzie mógł sprawować funkcję do momentu ewentualnego prawomocnego skazania go przez sąd. W takim przypadku jego mandat zostanie wygaszony na wniosek wojewody, a do czasu nowych przedterminowych wyborów gminą będzie rządził komisarz. Zbigniew W. w 2010 roku był skazany za nielegalne polowanie na dziki. Jego mandat został wygaszony przez ówczesną wojewodę. Ponownie na wójta został wybrany w wyborach w 2014 roku.