W poniedziałek we Wrocławiu odbyła się konferencja prasowa z udziałem m.in. wicemarszałek Sejmu Małgorzaty Kidawy-Błońskiej (PO) oraz kandydatów Koalicji Obywatelskiej do rady miasta i sejmiku województwa. "Swoboda dyrektorów pozostanie" Kandydat KO na fotel prezydenta Wrocławia odnosząc się do sytuacji we wrocławskim Teatrze Polskim, zadeklarował, że razem z nowo wybranym marszałkiem województwa będzie zabiegał o to, aby teatr był docelowo instytucją współprowadzoną przez samorząd województwa i przez samorząd miasta. "Liczę, że ta instytucja, która jest niezwykle ważną instytucją na wrocławskiej mapie artystycznej, ale także i w Polsce, będzie mogła być w przyszłości z powodzeniem prowadzona przez te dwa samorządy" - mówił Sutryk. Zwrócił uwagę, że obecnie instytucja współprowadzona jest przez samorząd województwa i Ministerstwo Kultury. "Siłą tego miasta i tym, co je cechuje jest to, że samorząd nie ingeruje w treści, w repertuar, nie upomina dyrektorów instytucji kultury. Mają oni swobodę działalności artystycznej i tak będzie w przyszłości" - powiedział kandydat. Kidawa-Błońska o wolności kultury Małgorzata Kidawa-Błońska podkreśliła, że samorządy powinny wspierać jednostki kultury, a nigdy nie wpływać na to, co jest w nich prezentowane. "Mądry samorząd daje wolność kulturze i cieszę się, że we Wrocławiu tej wolności dla kultury będzie bardzo dużo" - mówiła. Wicemarszałek Sejmu zachęcała też do głosowania na kobiety w zbliżających się wyborach samorządowych. "W roku 100-lecia praw kobiet, kobiet w samorządzie powinno być dużo, bo tylko kobiety wspólnie z mężczyznami potrafią dobrze zadbać o miasto. Kobiety patrzą inaczej, zwracają uwagę na szczegóły" - przekonywała Kidawa-Błońska. --