<a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-katarzyna-lubnauer,gsbi,1574" title="Lubnauer" target="_blank">Lubnauer</a> oceniła podczas konwencji regionalnej Koalicji Obywatelskiej w Chorzowie, że tegoroczna kampania samorządowa nie dotyczy tylko spraw lokalnych, ale przyszłości Polski. "Polska jest kobietą. Polska samorządowa jest kobietą i to nowoczesną kobietą. Polska samorządowa, o której marzymy, to nie ideologia, to nie są kłótnie i głupie swary. To nie są pomniki na każdym rogu, zmiany nazw ulic, to nie jest tępa propaganda PiS" - mówiła liderka Nowoczesnej. Lubnauer komentowała też jeden ze spotów wyborczych PiS nt. przyjmowania uchodźców. W jej ocenie, spot PiS "spowodował u wszystkich poczucie oburzenia, wstydu, a także poczucia, że ktoś hańbi polską rzeczywistość". Zdaniem szefowej Nowoczesnej, polskie samorządy "nie powinny być związkiem tronu z ołtarzem". "My, kobiety chcemy samorządu nastawionego na konkret, na bliskość ludziom i sprawom. Chcemy samorządów, które rozwiązują żywotne sprawy ich mieszkańców" - podkreśliła. "My, kobiety chcemy miast dla kobiet, bo miasta dla kobiet są dla wszystkich mieszkańców, ponieważ miasta dla kobiet są miastami, gdzie jest najlepsza opieka żłobkowa i przedszkolna blisko domu. To są miasta, gdzie jest równy chodnik, po którym zarówno dobrze się chodzi w szpilkach, jak i z wózkiem" - wyliczała szefowa Nowoczesnej.