W najbliższych dniach na stronach Państwowej Komisji Wyborczej mają się znaleźć szczegółowe dane statystyczne dotyczące zeszłorocznych wyborów samorządowych. Z deklaracji osób, które je przygotowują, wynika jednak, że będą one podane w dość trudnej do przyswojenia formie. Internetowy serwis ma bowiem wyglądać jak ten, który prezentował wyniki wyborów z 2002 r. Mirosław Lech Bogdanowicz z departamentu informatyki w Krajowym Biurze Wyborczym, przyznaje, że strona będzie mało zaawansowana technicznie. "Statystyka głosów nieważnych będzie przedstawiona za pomocą tabel, które przygotowujemy w arkuszu kalkulacyjnym. Nie mamy zespołu, który umieściłby te dane na mapie" - przyznaje Bogdanowicz. Więcej w dzisiejszej "Rzeczpospolitej" i na <a href="http://www4.rp.pl/" target="_blank">http://www4.rp.pl/</a> Podczas wyborów samorządowych na jesieni ub. roku system informatyczny zawiódł. W efekcie opóźniało się podanie zbiorczych wyników głosowania z 16 listopada, co doprowadziło m.in. do rezygnacji niemal wszystkich sędziów tworzących poprzedni skład PKW (z powodu ukończenia 70 lat członkiem PKW przestał być jedynie sędzia Stanisław Kosmal). Mimo że od wyborów minęło już ponad 3,5 miesiąca na stronach Komisji nadal nie ma wszystkich wyników. Sytuacja ta niepokoi m.in. środowisko naukowe, które w zeszłym tygodniu napisało list otwarty do przewodniczącego PKW Wojciecha Hermelińskiego z apelem o udostępnienie pełnych statystyk.