W piątek rano <a href="https://wydarzenia.interia.pl/raporty/raport-wybory-prezydenckie-2020/aktualnosci/news-wybory-2020-malgorzata-kidawa-blonska-rezygnuje-ze-startu,nId,4497124" target="_blank">Małgorzata Kidawa-Błońska oświadczyła, że nie będzie brała udziału w wyborach prezydenckich</a>. W Warszawie po godz. 10 zebrał się zarząd Platformy Obywatelskiej, który ma podjąć decyzję w sprawie kandydata partii w wyborach prezydenckich. Z nieoficjalnych informacji wynika, że na miejsce Małgorzaty Kidawy-Błońskiej zostanie wyznaczony prezydent Warszawy <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-rafal-trzaskowski,gsbi,4" title="Rafał Trzaskowski" target="_blank">Rafał Trzaskowski</a>. Do rezygnacji Kidawy Błońskiej odniósł się na Twitterze Grzegorz Schetyna. "Spośród wszystkich kandydatów, jedynie Małgorzata Kidawa-Błońska bojkotowała termin 10 maja. Swoją postawą wygrała Polakom bezpieczeństwo oraz uczciwe wybory. Dzisiaj płaci za to osobistą i polityczną cenę. Będziemy o tym pamiętać" - napisał były szef PO.