W Wielkiej Brytanii oddano 144 247 ważnych głosów, z czego Trzaskowski uzyskał 112 207, co stanowi 77,77 proc., a ubiegający się o reelekcję <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-andrzej-duda,gsbi,5" title="Andrzej Duda" target="_blank">Andrzej Duda</a> - 32 067, czyli 22,23 proc. Trzaskowski wygrał z Dudą w każdym z 11 utworzonych w tym kraju obwodów do głosowania, przy czym tylko w dwóch - w obu obwodach w Manchesterze - uzyskał mniej niż 76 proc. głosów. Na terytorium Wielkiej Brytanii <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tagi-wybory,tId,92551" title="wybory" target="_blank">wybory</a> prezydenta RP odbywały się tylko korespondencyjnie. Do głosowania uprawnionych było 183 365 wyborców, do których wysłano 182 959 pakietów z kartami do głosowania. W terminie odesłanych zostało 152 567 z nich, co oznacza, że 8320 głosów z tych, które wróciły na czas, nie mogło zostać uwzględnionych z powodu braku podpisanego oświadczenia o osobistym i tajnym głosowaniu, niezaklejonej koperty bądź postawienia znaku X przy więcej niż jednym nazwisku lub niepostawienia go wcale. Jak poinformowała w poniedziałek (13 lipca) wieczorem <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-panstwowa-komisja-wyborcza,gsbi,2562" title="Państwowa Komisja Wyborcza" target="_blank">Państwowa Komisja Wyborcza</a> po przeliczeniu wszystkich głosów, wybory wygrał Andrzej Duda, który uzyskał 51,03 proc. głosów, zaś <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-rafal-trzaskowski,gsbi,4" title="Rafał Trzaskowski" target="_blank">Rafał Trzaskowski</a> dostał 48,97 proc. głosów. Z Londynu Bartłomiej Niedziński