Jak powiedział szef PKW - policja zanotowała 350 incydentów. PKW podała cząstkowe wyniki z 99,78 proc. obwodów - 43,67 proc. głosów oddano na <a class="db-object" title="Andrzej Duda" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-andrzej-duda,gsbi,5" data-id="5" data-type="theme">Andrzeja Dudę</a>, 30,34 zdobył <a class="db-object" title="Rafał Trzaskowski" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-rafal-trzaskowski,gsbi,4" data-id="4" data-type="theme">Rafał Trzaskowski</a>, 13,85 <a class="db-object" title="Szymon Hołownia" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-szymon-holownia,gsbi,6" data-id="6" data-type="theme">Szymon Hołownia</a>, 6,75 <a class="db-object" title="Krzysztof Bosak" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-krzysztof-bosak,gsbi,2580" data-id="2580" data-type="theme">Krzysztof Bosak</a>. Kolejno: <a class="db-object" title="Władysław Kosiniak-Kamysz" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-wladyslaw-kosiniak-kamysz,gsbi,7" data-id="7" data-type="theme">Władysław Kosiniak-Kamysz</a> - 2,37, <a class="db-object" title="Robert Biedroń" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-robert-biedron,gsbi,257" data-id="257" data-type="theme">Robert Biedroń</a> - 2,21, Stanisław Żółtek - 0,23, <a class="db-object" title="Marek Jakubiak" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-marek-jakubiak,gsbi,2723" data-id="2723" data-type="theme">Marek Jakubiak</a> - 0,17, <a class="db-object" title="Paweł Tanajno" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-pawel-tanajno,gsbi,3202" data-id="3202" data-type="theme">Paweł Tanajno</a> - 0,14, <a class="db-object" title="Waldemar Witkowski" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-waldemar-witkowski,gsbi,2924" data-id="2924" data-type="theme">Waldemar Witkowski</a> 0,14, Mirosław Piotrowski 0,11. Rekordowa frekwencja Frekwencja wyniosła rekordowe 64,4. Szef PKW porównał te dane z wynikami pierwszych tur wyborów prezydenckich w 2010 i 2015 roku, a także z wynikami wyborów parlamentarnych w zeszłym roku. W I turze wyborów z 2010 roku do urn poszło 54,94 proc. obywateli, a w I turze w 2015 r. 48,96 proc. W ubiegłorocznych wyborach do Sejmu frekwencja wyniosła 61,74 proc. Incydenty Podczas konferencji dziennikarze pytali o konkretne incydenty. Jednym z nich jest zdarzenie, gdzie członek komisji był ubrany w koszulkę z napisem "Konstytucja". - Członkowie komisji powinni się powstrzymać od takich zachowań. Negatywnie oceniam takie sytuacje - powiedział szef PKW. Czy będą wyciągnięte konsekwencje? "Żadnych konsekwencji nie można wyciągnąć, taki jest Kodeks wyborczy. Chodzi jednak o to, żeby komisje były apolityczne. Tylko w tym zakresie możemy apelować do członków komisji" - dopowiedział. Dziennikarze pytali także o karty bez pieczątek. Karty takie są uważane za nieważne - zaznaczono. "To nie są liczby, które zaważą na wyniku wyborów. Te błędy wynikają z gapiostwa członków komisji" - powiedział Marciniak. "Działamy pod presją czasu, w trybie przyspieszonym. Uważam, że i tak się nam te <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tagi-wybory,tId,92551" title="wybory" target="_blank">wybory</a> udały" - dodał. Brakujące protokoły PKW wskazała także, że brakuje jeszcze jedynie 63 protokołów wyborczych do podania pełnych wyników wyborów. Brakuje m.in. 11 protokołów z Warszawy (pięciu z Targówka, pięciu z Ursynowa i jednego z Ursusa). Oprócz tego do PKW nie spłynęły jeszcze dane z jednej komisji z Łodzi, trzech z Katowic, jednej z Łowicza oraz z około 25 komisji z Mielca. Sędzia Marciniak powiedział też, że najwięcej problemów jest z protokołami z obwodów za granicą. "Jest tam dużo pracy związanej z otwarciem kopert, z przeliczeniem i z tą liczbą głosów oddanych korespondencyjnie" - wyjaśnił. Według niego chodzi o Belgię, Holandię, Niemcy (brakuje danych z dwóch obwodów - z Monachium i Kolonii) oraz Wielką Brytanię (brakuje danych z sześciu komisji w Londynie i dwóch w Manchesterze).