<a href="https://www.rp.pl/Wybory-prezydenckie-2020/200609743-Dlaczego-PiS-stawia-na-Plan-Dudy-Wielkie-inwestycje-popieraja-tez-wyborcy-opozycji.html" target="_blank">Jak dowiaduje się "Rzeczpospolita"</a>, zaplecze prezydenta podjęło decyzję o tym kierunku kampanii po analizie wyniku wewnętrznych sondaży. Przygotowała je jedna z agencji badań rynku. W pierwszym pytaniu zapytano Polaków, czy w czasie kryzysu powinno się uruchamiać inwestycje publiczne, żeby zachować miejsca pracy. 78 proc. ankietowanych zgodziło się z tym. 16 proc. nie miało zdania, a 6 proc. nie zgadzało się. W drugim pytaniu postawiono tezę, że wielkie inwestycje, jak Centralny Port Komunikacyjny czy przekop Mierzei Wiślanej, pomagają ratować gospodarkę. 70 proc. poparło ją. Co istotne, również i elektorat kandydatów opozycyjnych popiera inwestycje publiczne jako remedium na kryzys. Na przykład 35 proc. wyborców Rafała Trzaskowskiego uważa, że CPK i przekop Mierzei Wiślanej pomogą uratować gospodarkę. Wybory prezydenckie odbędą się 28 czerwca. Na razie w sondażach największe szansę na zwycięstwo mają Andrzej Duda i <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-rafal-trzaskowski,gsbi,4" title="Rafał Trzaskowski" target="_blank">Rafał Trzaskowski</a>. Ewentualna druga tura wyborów miałaby miejsce 12 lipca. Więcej w "Rzeczpospolitej".