"Nie ma on nic wspólnego z rodziną Potockich znaną od stuleci w dziejach Królestwa i Rzeczypospolitej Polskiej" - napisał w oświadczeniu dla redakcji <a href="https://www.rp.pl/Polityka/302279887-Klopot-z-tytulem-szlacheckim-Kandydat-na-prezydenta-klamie.html" target="_blank">"Rzeczpospolitej"</a> Marek Potocki, głowa linii łańcuckiej Potockich. Jego zdaniem Jan Zbigniew Potocki wcale nie jest hrabią. "Osoba przedstawiająca się jako Jan Zbigniew hr. Potocki, możliwie, nosi to nazwisko. Natomiast w sposób bezprawny i oszukańczy przedstawia się, używając tytułu szlacheckiego, dając w ten sposób do zrozumienia, iż jest członkiem naszej rodziny. Nie jest" - napisał Marek Potocki. Związki kandydata ze znanym rodem Potockich kwestionuje też genealog Marek Jerzy Minakowski, autor bazy potomków Sejmu Wielkiego. "Genealogom nic nie wiadomo o jego jakichkolwiek związkach z hrabiami Potockimi" - mówi gazecie. Więcej w "Rzeczpospolitej".