W ubiegły czwartek <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-sejm-rzeczypospolitej-polskiej,gsbi,38" title="Sejm" target="_blank">Sejm</a> opowiedział się przeciwko uchwale Senatu o odrzucenie nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji oraz ustawy abonamentowej, która zakłada rekompensatę w wysokości 1,95 mld zł w 2020 r. dla <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-tvp,gsbi,1524" title="TVP" target="_blank">TVP</a> i Polskiego Radia. Na tym samym posiedzeniu Sejm uchwalił wraz z poprawkami PiS ustawę o przeniesieniu środków z Otwartych Funduszy Emerytalnych (OFE) na Indywidualne Konta Emerytalne (IKE). Zgodnie z ustawą, ok. 154 mld zł, które obecnie znajdują się w funduszach zostanie przekazanych na IKE, będą podlegały dziedziczeniu. Z tytułu przekształcenia OFE w IKE wnoszona będzie opłata odpowiadająca wartości 15 proc. aktywów netto OFE. W piątek Sejm przyjął także ustawę o podatku od tzw. małpek i słodzonych napojów. Apel o weto "najbardziej szkodliwych ustaw" "Chciałbym zaapelować do prezydenta Andrzeja Dudy o weta najbardziej szkodliwych ustaw, które zostały przyjęte na ostatnim posiedzeniu Sejmu - ustawy cukrowej, ustawy przekazującej miliardy złotych pieniędzy podatnika dla TVP i ustawy, która ma nałożyć niesprawiedliwy 15 proc. podatek na oszczędności emerytalne Polaków, które rząd zamierza zabrać pod pretekstem reformy emerytalnej" - powiedział we wtorek Bosak. Porównanie do PO Jego zdaniem prezydent <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-andrzej-duda,gsbi,5" title="Andrzej Duda" target="_blank">Andrzej Duda</a> "upodabnia się do byłego prezydenta Bronisława Komorowskiego". "Jest to zrobienie dokładnie tego samego, co robiła <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-platforma-obywatelska,gsbi,40" title="Platforma Obywatelska" target="_blank">Platforma Obywatelska</a>. Kiedy Platforma zabierała oszczędności Polaków, prezydent Komorowski podpisywał takie ustawy" - zaznaczył Bosak. Zadeklarował, że on "będzie prezydentem, który nie podpisze żadnej ustawy podnoszącej Polakom podatki i daniny". Apel do kontrkandydatów Bosak przypomniał także, że od początku kampanii wyborczej apeluje o debaty z innymi kandydatami. "Zaapelowałem do wszystkich kandydatów, szczególnie tych, którzy są pupilami jednych czy drugich mediów, którzy będą mieli kampanię w odróżnieniu od nas za kilkanaście milionów złotych, albo i więcej. Zaapelowałem, żeby wszyscy ci kandydaci stawili się do debaty, żeby nikt nie unikał debat. Jeśli moi kontrkandydaci jak <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-malgorzata-kidawa-blonska,gsbi,1552" title="Małgorzata Kidawa-Błońska" target="_blank">Małgorzata Kidawa-Błońska</a>, Andrzej Duda, <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-wladyslaw-kosiniak-kamysz,gsbi,7" title="Władysław Kosiniak-Kamysz" target="_blank">Władysław Kosiniak-Kamysz</a>, czy jeszcze inni uważają, że są lepsi, to będą mieli okazję pokazać to w debatach" - podkreślił Bosak. Zbiórka podpisów dla Bosaka W piątek po południu Bosak razem ze swoimi sztabowcami zbierał podpisy poparcia dla swej kandydatury w centrum Warszawy. Podczas briefingu poinformował, że "zbiórka podpisów poparcia idzie świetnie, a w całym kraju działacze Konfederacji są zmobilizowani". "Zamierzamy pokazać siłę zaplecza społecznego Konfederacji" - mówił Bosak. Termin zgłoszenia w PKW kandydata na prezydenta, któremu towarzyszyć musi co najmniej 100 tys. podpisów poparcia, upływa 26 marca.