W jesiennych wyborach w Stanach Zjednoczonych z obecnym prezydentem Donaldem Trumpem zmierzy się demokrata Joe Biden, były wiceprezydent z czasów urzędowania w Białym Domu Baracka Obamy. We wpisie na Twitterze Tusk zastanawia się, jak będzie się nazywać Fort Trump, "jeśli - co bardzo prawdopodobne - wybory wygra Joe Biden?". "To pytanie nie jest żartem. Za kilka miesięcy Polsce grozi międzynarodowa izolacja - nie tylko w Europie. To jest prawdziwa stawka tych wyborów" - stwierdził Tusk. Obecność amerykańskich żołnierzy w Polsce Zwiększenie amerykańskiej obecności wojskowej w ramach odstraszania potencjalnego agresora było wielokrotnie tematem rozmów prezydenta Andrzeja Dudy i ministra obrony Mariusza Błaszczaka z przedstawicielami administracji USA. W ubiegłym roku Duda wyraził nadzieję na wspólną budowę bazy, która mogłaby nosić nazwę "Fort Trump", i zadeklarował gotowość przeznaczenia dwóch mld dolarów na dostosowanie infrastruktury do potrzeb przybywających Amerykanów. 15 czerwca prezydent Trump potwierdził zapowiedź redukcji amerykańskich wojskowych stacjonujących w Niemczech z 34,5 tys. do 25 tys. Według mediów, część z nich mogłaby zostać przesunięta do Polski. Podczas ostatniej wizyty w Waszyngtonie Duda podpisał z Trumpem deklarację przewidującą m.in. pogłębianie współpracy obronnej.