"Donald Tusk staje się takim zrzędliwym emerytem politycznym, któremu w polityce zostało wypisywanie tylko tego typu złośliwych komentarzy na Twitterze, nie odgrywa większej roli politycznej" - ocenił europoseł PiS. "Chociaż w tych wyborach z całą pewnością trzyma kciuki za swojego politycznego wychowanka. Pan Trzaskowski jest jego zastępcą w EPL, był bardzo blisko związany z Donaldem Tuskiem, gdy Tusk był premierem i z całą pewnością chce Trzaskowskiemu pomóc objąć funkcję głowy państwa" - dodał Bielan. Były premier udzielił w środę (27 maja) wywiadu TVN24, w którym był pytany między innymi o nadchodzące <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tagi-wybory,tId,92551" title="wybory" target="_blank">wybory</a> prezydenckie. "Chciałbym zdjąć trochę takie odium, które nad tą władzą jest takie widoczne, że ona jest taka groźna. Jak słyszę takie słowa (Jarosława Kaczyńskiego o 'wykorzystywaniu wszystkich środków, żeby prawo zostało wykonane' - red.), to chciałbym powiedzieć do pana Kaczyńskiego: 'Nie strasz, nie strasz...'. Nie będę kończył tego starego, polskiego powiedzenia" - powiedział Tusk.