"Listy lewicy zostały złożone w całym kraju wraz z setkami tysięcy podpisów, które je popierają. Polki i Polacy 13 października będą mogli zagłosować na zmianę, Polki i Polacy 13 października będą mogli zagłosować na europejskie, nowoczesne państwo dobrobytu - na lewicę" - mówił Zandberg podczas konferencji prasowej. Zaznaczył, że lista lewicy jest parytetowa. "Na liście w Warszawie będzie równa liczba kobiet i mężczyzn" - podkreślił. Lider Lewicy Razem ogłosił też, że "dwójką" w Warszawie będzie rzeczniczka Sojuszu Lewicy Demokratycznej <a class="db-object" title="Anna Maria Żukowska" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-anna-maria-zukowska,gsbi,1690" data-id="1690" data-type="theme">Anna Maria Żukowska</a>, "trójką" jest działaczka Wiosny Roberta Biedronia Anna Tarczyńska, a czwarte miejsce ma liderka warszawskich struktur Lewicy Razem <a class="db-object" title="Magdalena Biejat" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-magdalena-biejat,gsbi,2615" data-id="2615" data-type="theme">Magdalena Biejat</a>. Na dalszych miejscach znaleźli się także m.in. działaczka OPZZ Katarzyna Duda, ekspert ds. bezpieczeństwa Krzysztof Liedel, liderka stowarzyszenia Kongres Świeckości Bożena Przyłuska, aktywista ruchów miejskich Filip Pelc, <a class="db-object" title="Joanna Wicha" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-joanna-wicha,gsbi,3244" data-id="3244" data-type="theme">Joanna Wicha</a> z Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych, Cezary Żurawski z Polskiej Partii Socjalistycznej, a warszawską listę zamyka dziennikarz i były poseł <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-sojusz-lewicy-demokratycznej-sld,gsbi,1490" title="SLD" target="_blank">SLD</a> Piotr Gadzinowski. "To czarny koń tych wyborów" Zandberg zaznaczył, że "warszawska lista lewicy to jest czarny koń tych wyborów". "Badania społeczne już pokazują, że lewica w Warszawie nie będzie walczyła o jeden, dwa, ale przynajmniej o cztery mandaty" - powiedział. Żukowska mówiła, że lista lewicy łączy wiele środowisk pochodzących nie tylko z partii politycznych, ale również z organizacji pozarządowych. "Tę listę udało się w ten sposób ułożyć, żeby dać reprezentację bardzo wielu środowiskom" - zaznaczyła. Według niej, "jest to lista łącząca ludzi doświadczonych z ludźmi, którzy mają pasję i wiarę w to, co chcą zrobić". "Mają ideały i nie trzeba się doszukiwać w tych osobach czegoś, co by ich uwiarygadniało" - dodała. Zandberg zapowiedział, że za kilka dni wspólnie z liderem Wiosny Robertem Biedroniem i szefem SLD <a class="db-object" title="Włodzimierz Czarzasty" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-wlodzimierz-czarzasty,gsbi,256" data-id="256" data-type="theme">Włodzimierzem Czarzastym</a>, ale też z lokalnymi liderami i liderkami list ruszają "autobusami w Polskę". "Odwiedzimy wszystkie okręgi wyborcze, odwiedzimy dziesiątki miast i miasteczek, będziemy na ulicach i w salach, w różnych okolicznościach przekonywać Polki i Polaków do lewicowego programu" - zapowiedział Zandberg.