"Debata Liderów" rozpocznie się o godz. 20 i potrwa 100 minut. Dostępna będzie na antenach: TVP1, TVP Info, TVN24 oraz Polsat News. "20 października w studiu Telewizji Polskiej przy ul. Woronicza 17 odbędzie się debata z udziałem liderów wszystkich ogólnopolskich komitetów wyborczych: PiS, PO, PSL, Partii Razem, KORWiN, Zjednoczonej Lewicy, ugrupowania Kukiz '15 i Nowoczesnej Ryszarda Petru" - napisało w piątkowym komunikacie przesłanym PAP Centrum Informacji TVP. Gospodarzem debaty będzie Diana Rudnik, dziennikarka "Wiadomości" TVP1, a towarzyszyć jej będą: Grzegorz Kajdanowicz z TVN i Jarosław Gugała z Polsatu. "+Debata Liderów+", zaplanowana na 100 minut, została podzielona na trzy części. W pierwszej z nich przedstawiciele komitetów wyborczych odpowiedzą na pytania dotyczące spraw społeczno-gospodarczych, w drugiej - poświęcone polityce zagranicznej i bezpieczeństwa, a w trzeciej poruszające problematykę wizji i ustroju państwa. Liderzy komitetów wyborczych będą mieli na odpowiedź w każdej rundzie trzy minuty, a na zakończenie w ramach podsumowania 45 sekund" - podała w komunikacie TVP. TVP poinformowała ponadto, że 28 września br. podczas spotkania w siedzibie TVP z komitetami wyborczymi, które zarejestrowały swoje listy we wszystkich okręgach wyborczych, przedstawiciele komitetów wylosowali miejsca, które w studiu zajmą liderzy oraz kolejność ich wystąpień w poszczególnych częściach debaty. "Pierwszą część debaty rozpocznie przedstawiciel Zjednoczonej Lewicy, drugą - PO, trzecią - ZL, zaś podsumowanie - lider KW KORWiN" - napisano w komunikacie. TVP przypomniała ponadto, że obowiązek zorganizowania debaty przedwyborczej przez telewizję publiczną wynika z zapisów Kodeksu wyborczego oraz rozporządzenia KRRiT z 6 lipca 2011 r. Udział we wtorkowej "Debacie Liderów" zapowiedzieli już: kandydatka Zjednoczonej Lewicy na premiera <a class="textLink" href="https://www.bryk.pl/artykul/ministra-barbara-nowacka-powolala-pelnomocnika-ds-zdrowia-psychicznego-uczniow" title="Barbara Nowacka" target="_blank">Barbara Nowacka</a>, prezes PSL, wicepremier Janusz Piechociński, liderzy: Nowoczesnej <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-ryszard-petru,gsbi,2394" title="Ryszard Petru" target="_blank">Ryszard Petru</a>, Kukiz'15 Paweł Kukiz, partii KORWiN <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-janusz-korwin-mikke,gsbi,21" title="Janusz Korwin-Mikke" target="_blank">Janusz Korwin-Mikke</a> oraz <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-adrian-zandberg,gsbi,1684" title="Adrian Zandberg" target="_blank">Adrian Zandberg</a> z Partii Razem. Nie wiadomo jeszcze, kto będzie reprezentował PiS i PO. W czwartek kandydatka PiS na premiera Beata Szydło nie wykluczyła, że będzie to właśnie ona. Z wypowiedzi płynących od polityków Platformy wynika, że w debacie nie weźmie udziału premier Ewa Kopacz, a któryś z innych jej polityków. Z informacji PAP wynika, że brani są pod uwagę m.in. szef MON, wicepremier <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-tomasz-siemoniak,gsbi,1621" title="Tomasz Siemoniak" target="_blank">Tomasz Siemoniak</a>, szef MSZ Grzegorz Schetyna, minister ds. europejskich <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-rafal-trzaskowski,gsbi,4" title="Rafał Trzaskowski" target="_blank">Rafał Trzaskowski</a> lub rzeczniczka sztabu PO <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-joanna-mucha,gsbi,1583" title="Joanna Mucha" target="_blank">Joanna Mucha</a>. Oprócz debaty 20 października, trzy ogólnopolskie telewizje organizują dzień wcześniej przedwyborczy pojedynek "jeden na jeden" pomiędzy Kopacz i Szydło. Przedsięwzięcie to od kilkunastu dni budzi wiele emocji. Nowacka, Piechociński i Kukiz zażądali w czwartek odwołania debaty. Jak mówili nie ma ich zgody na "debaty, z których z których wyklucza się inne partie". Troje polityków zwróciło się ponadto do PO i PiS, by ich liderzy przyszli na debatę 20 października. W ubiegły piątek Zjednoczona Lewica skierowała do KRRiT protest przeciwko debacie Kopacz-Szydło, w którym wyraziła "ostry protest przeciwko (...) polityce wyborczej polegającej na jawnym dyskryminowaniu przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji sześciu komitetów wyborczych oraz preferowaniu komitetów wyborczych PO i PiS". Tego samego dnia rzeczniczka KRRiT Katarzyna Twardowska odpowiedziała, że "zgodnie z rozporządzeniem Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji nadawca publiczny - Telewizja Polska jest zobowiązana do zorganizowania debaty na zasadach wskazanych w rozporządzeniu". Zaznaczyła, że TVP może też organizować inne debaty, ale jej obowiązkiem jest zorganizowanie takiej, jak wskazana w rozporządzeniu.