Prawo i Sprawiedliwość nie pozostawi bez odpowiedzi wtorkowego posiedzenia rządu w Katowicach - pisze "Rzeczpospolita". <a href="https://wydarzenia.interia.pl/forum/kogo-wybiora-gornicy-tematy,dId,2667463" target="_blank">Na kogo zagłosują górnicy w wyborach parlamentarnych? Wypowiedz się!</a> Na Śląsku pojawiła się dziś Beata Szydło. Podczas konferencji prasowej powiedziała m.in., że "8 lat rządów PO to dla Śląska czas zmarnowany". Oprócz spotkań z potencjalnymi wyborcami, partia wykupiła kampanię internetową, która ma dotrzeć do śląskich internautów. W spocie przypomina słowa premier Ewy Kopacz o "wygaszaniu kopalń" i zderza jej wypowiedź o propozycjach dla górników z treścią rozmowy byłej minister rządu Donalda Tuska Elżbiety Bieńkowskiej z szefem CBA Pawłem Wojtunikiem, z której wprost wynika, że PO zaniedbała górnictwo - pisze "Rzeczpospolita". Ewa Kopacz, podczas poniedziałkowej wizyty w Katowicach, zapewniała, że dzięki działaniom jej rządu, udało się ocalić 100 tys. miejsc pracy w regionie. "Kopiowanie objazdu Polski" Opozycja chce jednak podważyć wiarygodność rządzących w tej sprawie, czemu posłużyć ma nakierowana na Śląsk kampania w internecie. Jak pisze "Rzeczpospolita", Śląsk nie jest przypadkowym wyborem. To tam ma się odbyć konwencja programowa PiS i współpracujących z nim prawicowych ugrupowań. Śląsk to też region, który dawniej był bastionem PO, a w ostatnich wyborach prezydenckich Andrzej Duda był w nim tuż za Bronisławem Komorowskim. PiS liczy, że województwo uda mu się odbić już w jesiennych wyborach parlamentarnych. Walka toczy się o ponad 50 mandatów poselskich - czytamy. Zdaniem politologów, przyjęta przez PO strategia spotkań w regionach jest kopiowaniem objazdu Polski narzuconego przez rywali - pisze "Rzeczpospolita". "PiS przeszedł płynnie z jednej kampanii w drugą i wykorzystuje te elementy, które dawały przewagę Dudzie. PO nie jest w stanie zaproponować nowej jakości" - ocenia dr Błażej Poboży z Uniwersytetu Warszawskiego.