Triumf Renziego, klęska Grillo i trzęsienie ziemi we Francji: tak w skrócie określa nowa sytuacje rzymska "La Repubblica". Dziennik zwraca uwagę, że “w Europie, gdzie wygrywa eurofobiczna ekstrema, a narody wymierzają karę swoim rządom - wyjątek, jak zawsze stanowi Angela Merkel - Renzi zwycięsko wychodzi z tego wyzwania, a Grillo przegrywa. Zdaniem jednego z komentatorów gazety, “Europa wychodzi z urn zraniona. Chwieje się na nogach po wyborach we Francji. To tak, jakby znaczna część kontynentu, ta historycznie najszlachetniejsza, wyrzekła się sama siebie. Rana jest głęboka". "Corriere della Sera" skupia się na wyniku wyborów we Włoszech: wygrywa Renzi, demokraci nigdy nie byli tak silni, Grillo pokonany. Porażka Ruchu 5 Gwiazd, czytamy w komentarzu od redakcji, oznacza, że Włochy wolą obietnice stabilizacji i zmiany, proponowaną przez rzad Renziego, od obietnicy destrukcji. Na tle tego, co stało się w Europie, zgadza się mediolański dziennik, można mówić o włoskiej anomalii. W przeciwieństwie do innych narodów bowiem, Włosi wynagrodzili te siły, które starają się zapobiec niestabilności. Zmarnowanie tej okazji oznaczałoby, że nie zrozumiało się intencji wyborców, podsumowuje “Corriere della Sera"