Według danych PKW z ponad 95 proc. komisji wyborczych PO w wyborach do europarlamentu w okręgu pomorskim zdobyła ponad 47 proc. głosów - pięć lat temu PO wygrała tam z wynikiem 59,14 proc.Wynik ten daje Platformie dwa mandaty - podobnie jak w 2009 r. Jeden, tak jak pięć lat temu, przypadnie jedynce listy PO w Pomorskiem - Januszowi Lewandowskiemu, komisarzowi UE ds. budżetu. Drugi mandat obejmie prawdopodobnie europoseł Jarosław Wałęsa. Syn b. prezydenta Polski, podobnie jak w 2009 r., ubiegał się o następną kadencję w PE z ostatniego miejsca na liście. Na przedłużenie kadencji w europarlamencie trudno będzie liczyć na razie Janowi Kozłowskiemu, który został europosłem na miejsce Lewandowskiego, po objęciu przez niego stanowiska w Komisji Europejskiej. PiS poprawiło wynik Wynik w porównaniu z wyborami do PE sprzed pięciu lat poprawiło w Pomorskiem Prawo i Sprawiedliwość. W 2009 r. PiS dostało 21,96 proc. głosów. W niedzielnych wyborach, według danych z ponad 95 proc. komisji wyborczych, na PiS oddano 25,73 proc. głosów. Taki wynik daje partii Jarosława Kaczyńskiego, podobnie jak pięć lat temu, jeden mandat. Otrzyma go startująca z pierwszego miejsca na liście b. szefowa MSZ Anna Fotyga. W 2009 r. z listy PiS w Pomorskiem do PE dostał się Tadeusz Cymański, obecnie polityk Solidarnej Polski, ubiegający się o reelekcję ze Śląska. Partia Zbigniewa Ziobry nie przekroczyła jednak w tegorocznych wyborach progu wyborczego i nie wprowadzi do PE żadnego posła. Trzecią siłą polityczną w Pomorskiem pozostał komitet Sojusz Lewicy Demokratycznej-Unia Pracy. W niedzielnych wyborach, według prawie pełnych wyników, poparcie dla koalicji SLD-UP wyniosło 7,72 proc. Jest to jednak mniej niż w 2009 r. Wówczas lista ta zyskała poparcie 10,45 proc. "Czarny koń" "Czarnym koniem" wyborów do PE, tak jak w całym kraju, okazała się partia Janusza Korwin-Mikkego Nowa Prawica, na którą w Pomorskiem zagłosowało ponad 6,5 proc. wyborców. W 2009 r. Unia Polityki Realnej, której przewodził Korwin-Mikke, nieznacznie przekroczyła 1 proc. Pozostałe komitety wyborcze nie przekroczyły w niedzielnych wyborach do europarlamentu w Pomorskiem progu wyborczego.