Wybory do PE wygrali chadecy, zdobywając 28,2 proc. głosów i 212 miejsc. Drugą pozycję zajęli socjaldemokraci, uzyskując 24,9 proc. głosów i 187 mandatów - podał PE na podstawie wstępnych wyników głosowania. W nowym PE znajdzie się silna grupa eurosceptyków. Według cząstkowych danych Państwowej Komisji Wyborczej zebranych z 91 proc. obwodowych komisji w wyborach do PE w Polsce SLD uzyskał 9,55 proc. poparcia; natomiast Europa Plus-Twój Ruch 3,45 proc. głosów znalazła się poniżej progu wyborczego. Miller poinformował na poniedziałkowej konferencji prasowej, że przeprowadził już pierwsze rozmowy z politykami partii lewicowych w Europie. - Zawód po przegranej jest wśród nich bardzo widoczny - przyznał. Jak podkreślił, "europejska prawica stanie w Parlamencie Europejskim oko w oko z ruchami politycznymi, które sobie wyhodowała". Szef SLD zauważył, że w wielu krajach regularny sukces odniosły ugrupowania antyeuropejskie, co jest rezultatem ciężkiego kryzysu gospodarczego i finansowego. - To nie wróży niczego dobrego dla Europy - ocenił Miller. Dodał też, że za sprawą wygranej partii prawicowych Europa będzie szła w tym samym kierunku, który doprowadził do kryzysu. - Ale jestem też przekonany, że to w kolejnej kampanii wyborczej spowoduje przypływ sympatii lewicowych - podkreślił. Według Millera "te wybory dowiodły, że nie da się zbudować, żadnego (lewicowego) projektu politycznego obok SLD, czy przeciwko SLD". Jak zauważył, Aleksander Kwaśniewski i Janusz Palikot boleśnie się o tym przekonali. Mówiąc o porażce Europy Plus-Twojego Ruchu uznał, że jest to rozstrzygniecie bardzo ważne, z punktu widzenia SLD. "To oczyszcza nam przedpole i czyni SLD bardzo dobrze usytuowanym w segmencie elektoratu lewicowego". Zwrócił się także do wyborców "tych wszystkich niechcianych projektów, aby wrócili do SLD". - Przygotowując kolejną kampanię będziemy robić wszystko, aby nasi sympatycy i sojusznicy mogli się przekonać, że ich oczekiwania i aspiracje powinny być ulokowane w SLD - zapewnił Miller. Wykluczył też możliwość szansy na powrót do SLD byłych polityków tej partii, którzy do wyborów poszli wraz z koalicją Europa Plus-Twój Ruch. Dotyczy to Ryszarda Kalisza i Marka Siwca. - Nie widzę żadnych powodów, aby przyjmować ludzi, którzy wybrali sobie inną przyszłość - podkreślił. Dodał natomiast, że Sojusz widzi możliwość zbudowania szerszego frontu lewicowego w Polsce, ale tylko z SLD w roli przewodniej. Poinformował, że będzie prowadził takie rozmowy z innymi środowiskami lewicowymi. Miller pogratulował wygranej wszystkim wybranym na eurodeputowanych, a także wszystkim wyborcom, glosującym na koalicję SLD-UP. - Natomiast żałujemy, że wybory w Polsce miały tak niską frekwencję, znacznie niższą niż w innych krajach Europy - powiedział.