Później zmienił swoją wypowiedź i zamiast tego, że żałuje, pojawiły się słowa "Dobrze, że się kończy". Jego słowa były dzisiaj rano szeroko komentowane, także jako dowód na porażkę kampanii Twojego Ruchu. To skłoniło Kazimierza Kutza do złożenia wyjaśnień: "Co to za szum po mojej refleksji na temat kampanii wyborczej?" - napisał. I dodał: "Kandydat bezpartyjny ma prawo do w miarę obiektywnego samokrytycyzmu. Na moje oko wszystkie partie na dole - mówią o Górnym Śląsku - wykazały się bardzo niską wolą kontaktowania się z wyborcami. Ta pusta przestrzeń między partiami, a obywatelami, w dobie wyborczej była dla mnie szokująca. Stąd moja frustracja. Ale trzeba do końca, choćby po to, żeby zablokować drogę jakiemuś d... ze skrajnej prawicy (wykropkowanie - przyp. red.)". Kazimierz Kutz startuje w wyborach do PE z list Komitetu Europa Plus Twój Ruch. Na Śląsku konkurować będzie m. in. z Jerzym Buzkiem, Bolesławem Piechą, Tomaszem Adamkiem i Januszem Korwin-Mikkem .