O złożeniu dokumentów, wśród których jest wymagana prawem lista tysiąca podpisów poparcia dla komitetu, poinformował rzecznik SLD Dariusz Joński. Komitet chce w całym kraju zebrać 100 tys. podpisów pod projektem ustawy wprowadzającej minimalną stawkę wynagrodzenia na poziomie 10 zł na godzinę. Ale przy okazji zbierania podpisów pod tym projektem ustawy, SLD i OPZZ będą też promowały inne "prosocjalne" propozycje zmian w prawie, które w Sejmie zgłosić ma klub SLD. Są to projekty ustaw dotyczące podwyżki emerytur o 200 zł oraz ograniczenia stosowania przez pracodawców umów czasowych - ten projekt miałby zakładać, że po 24 miesiącach umowy okresowe zmieniałyby się w umowy na czas nieokreślony. Joński informując we wtorek o zamiarze zarejestrowania komitetu, mówił, że oczekuje, iż rząd nie będzie blokował obywatelskiej inicjatywy, ale przeciwnie - poprze ją. Działacze komitetu już jeżdżą po kraju busami, reklamującymi akcję "3 razy tak" i zbierają podpisy. "Nasze postulaty nie znajdują zrozumienia w Sejmie, dlatego zdecydowaliśmy się na komitet obywatelski, by ilość podpisów w jakiś sposób przekonała rządzących, że tym tematem trzeba się zająć" - powiedział Joński.