Ważny rozmówca z kręgu premiera zdradza "GW", że Bielecki jest sfrustrowany. Mocno wspierał reformę OFE i zniechęcił do siebie sporą część środowisk gospodarczych, z którymi jako szef Rady Gospodarczej przy premierze na co dzień się spotyka - mówi. "Dlatego chętnie wyjechałby do Brukseli" - dodaje rozmówca gazety. W PO panuje zaś przekonanie, że jeśli tylko Bielecki będzie chciał teki w KE, to premier mu nie odmówi - twierdzi "GW". Jego jedynym liczącym się konkurentem jest obecny komisarz Janusz Lewandowski.