Obserwatorium, które ma swoją siedzibę w Londynie, informuje, że walki toczą się w dzielnicy Bustan al-Basza w pobliżu centrum miasta. Bustan al-Basza to jedna z linii frontów w Aleppo, które od 2012 roku jest podzielone na obszary kontrolowane przez wojska prezydenta Baszara el-Asada i opozycję. W ostatnich tygodniach armia rządowa otoczyła wschodnie części miasta, które są w rękach rebeliantów i obecnie dąży do zajęcia całego Aleppo. Nowy etap działań zbrojnych objął jedne z najcięższych bombardowań Aleppo w ponad pięcioletniej historii syryjskiego konfliktu. W środę wieczorem syryjskie wojsko zwróciło się do rebeliantów broniących wschodniej części miasta o złożenie broni i opuszczenie miasta. Bojowników, którzy nie skorzystają z tej możliwości, czeka "nieuchronny los" - ostrzeżono w komunikacie. Przypomniano w nim, że wojsko odcięło rebeliantom wszystkie drogi zaopatrzeniowe prowadzące do północnej części Aleppo. We wrześniu, krótko po załamaniu się tygodniowego rozejmu, armia syryjska, wspierana przez szyickie milicje i rosyjskie lotnictwo, rozpoczęła nową ofensywę w celu odbicia wschodnich dzielnic Aleppo z rąk zbrojnej opozycji. Według Obserwatorium w wojnie w Syrii zginęło już co najmniej 300 tys. ludzi, a konflikt doprowadził do największego kryzysu humanitarnego od czasów II wojny światowej. Z danych ONZ wynika, że w całej Syrii ok. 600 tys. ludzi żyje obecnie w oblężonych miastach.