Dyrektor Generalny organizacji Anthony Lake powiedział, że "na oblężonych terytoriach życie dzieci zamieniło się w koszmar. Są zabijane i kaleczone. Boją się iść do szkoły czy bawić się. Mają niewielki dostęp do pożywienia, a do opieki medycznej - żadnego". Komunikat przytacza przykład jednej z oblężonych dzielnic w Aleppo, gdzie ochotnicy przyszykowali podziemny plac zabaw, łącząc piwnice kilku domów. Codziennie korzysta z niego około 200 dzieci. W innej piwnicy zorganizowano szkołę dla 250 dziewcząt. UNICEF wzywa wszystkie strony konfliktu do zniesienia blokad i umożliwienia dostarczenia pomocy humanitarnej. W trwającym w Syrii od 6 lat konflikcie życie straciło około 300 tysięcy osób. Połowa mieszkańców została zmuszona do opuszczenia swoich domostw.