Rosyjskie ministerstwo poinformowało w środę, że naloty przeprowadzono na obiekty Państwa Islamskiego (IS) na granicy prowincji Hama i Hims. "W rezultacie ataku zniszczone zostały trzy duże składy broni i amunicji, a także punkt dowodzenia terrorystów" - poinformował resort. Wykorzystane pociski manewrujące to najnowsze precyzyjne Ch-101; bombowce dalekiego zasięgu eskortowane były przez rosyjskie myśliwce z bazy Hmejmim w Syrii koło miasta Latakia. Komunikat ministerstwa obrony nie podaje, ile bombowców uczestniczyło w ataku, ani ile pocisków manewrujących zostało wystrzelonych. Resort zapewnił, że zadanie zostało wykonane z powodzeniem i wszystkie samoloty powróciły do baz w Rosji. Podobny ostrzał pociskami manewrującymi Ch-101 na cele w Syrii bombowce Tu-95MS przeprowadziły w lutym br. Z kolei 23 czerwca Rosja poinformowała o ostrzale pociskami Kalibr obiektów IS w prowincji Hama w Syrii, dokonanym z okrętów znajdujących się we wschodniej części Morza Śródziemnego. Z Moskwy Anna Wróbel