RBK relacjonuje, powołując się na źródło w rosyjskim resorcie obrony, że o wycofaniu z Syrii dwóch trzecich sił i sprzętu mówią wstępne plany. Z kolei źródło zbliżone do MSZ Rosji przekazało, że siły rosyjskie w Syrii zostaną zredukowane o więcej niż połowę. Gen. Siergiej Surowkin, który dowodzi siłami w Syrii powiedział, że wycofane zostaną 23 samoloty i dwa śmigłowce Ka-52. Do Rosji powrócą też trzy oddziały: sił specjalnych, policji wojskowej i saperów a także szpital wojskowy. Zdaniem deputowanego wyższej izby parlamentu Rosji - Rady Federacji, Franca Klincewicza, wycofanie z Syrii sił i sprzętu zajmie około miesiąca. Rosja rozpoczęła operację wojskową w Syrii 30 września 2015 r. Na początku grudnia br. szef rosyjskiego Sztabu Generalnego gen. Walerij Gierasimow ogłosił, że terytorium Syrii zostało całkowicie wyzwolone z rąk bojowników tzw. Państwa Islamskiego (IS). Sprzeczne dane dotyczące zabitych żołnierzy Oficjalne straty Rosji podczas kampanii syryjskiej to 40 żołnierzy. Agencja Reutera, powołując się na dokument konsulatu Rosji w Syrii, podawała, że w ciągu pierwszych dziewięciu miesięcy br. w Syrii zmarło 131 Rosjan. RBK wyjaśnia, że konsulat nie prowadzi wykazu poległych w Syrii żołnierzy, ale jego dane o zgonach w Syrii uwzględniają także - jak to ujmuje portal - "prywatnych specjalistów wojskowych". Prezydent Rosji <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-wladimir-putin,gsbi,9" title="Władimir Putin" target="_blank">Władimir Putin</a> nakazał w poniedziałek ministerstwu obrony wycofanie z Syrii głównej części sił rosyjskich i sprzętu. Anna Wróbel