- Dostawy rozpoczęły się dzisiaj około godziny 8.30 - zakomunikował rzecznik czeskiego importera gazu. Gazociąg Jamał-Europa prowadzi z Rosji i Białorusi przez Polskę i Czechy do Europy Zachodniej. Czeska spółka kupiła surowiec od Niemiec. RWE-Transgas zapewnia tranzyt gazu odpowiednio do porozumienia zawartego z francuskim koncernem Gaz de France (GdF) Suez i niemieckim E.ON Ruhrgas, które posiadają udziały w głównym słowackim koncernie paliwowym SPP (Slovensky Plynarensky Priemysel). Od poniedziałku Słowacja będzie otrzymywała od RWE-Transgas, GdF Suez i E.ON Ruhrgas w sumie 15,5 mln metrów sześciennych gazu dziennie - pisze agencja AFP. Dostawy gazu przez Jamał-Europa to "rozwiązanie przejściowe" - zastrzegł w Bratysławie minister spraw zagranicznych Słowacji Jan Kubisz. Jak to ujął, "ostateczne" rozwiązanie jest wciąż przedmiotem negocjacji. Słowacja jest niemal całkowicie zależna od dostaw rosyjskiego gazu i według premiera Roberta Fico ich odcięcie kosztowało słowacką gospodarkę 100 milionów euro dziennie. W ciągu ostatnich kilku dni Słowacja szukała alternatywnych źródeł, które zapewniłyby dostawy około 20 milionów metrów sześciennych gazu dziennie.