Kandydatka Partii Demokratycznej zadzwoniła do Donalda Trumpa z gratulacjami, kiedy stało się jasne, że to wzbudzający liczne emocje przedsiębiorca i miliarder zastąpi Baracka Obamę w Białym Domu. O telefonie byłej sekretarz stanu poinformował sam <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-donald-trump,gsbi,16" title="Donald Trump" target="_blank">Donald Trump</a> w krótkim przemówieniu tuż po tym, jak został ogłoszony prezydentem-elektem. Kandydat Republikanów, który nie szczędził wcześniej politycznych razów swojej rywalce, serdecznie jej podziękował. Podziękowania dla Hillary Clinton "Hillary bardzo długo i bardzo ciężko pracowała. Należy jej się nasz szacunek i wdzięczność za jej służbę dla kraju" - powiedział Donald Trump, przemawiając do swoich wyborców. Donald Trump zapowiedział, że będzie prezydentem wszystkich Amerykanów. Prezydent-elekt wezwał do odrzucenia politycznej walki w kampanii i wspólnej pracy Republikanów i Demokratów dla dobra USA. Hillary Clinton, podał wcześniej jej sztab, nie zdecydowała się na wygłoszenie przemówienia tuż po ogłoszeniu wyników wyborów.