W niedzielnych wyborach do Parlamentu Europejskiego na Konfederację Korwin Braun Liroy Narodowcy zagłosowało 4,55 proc. - poinformowała <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-panstwowa-komisja-wyborcza,gsbi,2562" title="Państwowa Komisja Wyborcza" target="_blank">Państwowa Komisja Wyborcza</a>. Tym samym partia nie przekroczyła 5 proc. progu wyborczego i nie weszła do europarlamentu. Choć jeszcze w niedzielę w sztabie konfederatów nastroje były bardzo dobre. Sondażowe wyniki exit poll wskazywały, że partia może liczyć na 6 proc. głosów. "Jak Państwo niewątpliwie dostrzegli na wieczorze wyborczym od chwili ogłoszenia exit-polls byłem pesymistą - i wykrakałem. Jednak ja bym to i owo sprawdził. Ponieważ atakowano nas jako ruskich szpionów, ludzie chyba niechętnie przyznawali się, że na nas głosowali? A jednak exit polls były znacznie wyższe od podanych wyników! Coś tu nie gra" - napisał na Facebooku jeden z liderów Konfederacji <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-janusz-korwin-mikke,gsbi,21" title="Janusz Korwin-Mikke" target="_blank">Janusz Korwin-Mikke</a> (pisownia oryginalna).