Przewodniczący Claude Moraes poinformował na początku wysłuchania, że zaproszenie zostało wysłane do ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry, ale nie pojawił się on w europarlamencie. Nie wyznaczył też nikogo w zastępstwie. Moraes powiedział, że podczas wrześniowej wizyty grupy deputowanych w Polsce również nie doszło do spotkania z ministrem sprawiedliwości. Informując o wnioskach z wizyty, szef parlamentarnej komisji powiedział, że ma poważne wątpliwości co do reformy wymiaru sprawiedliwości. "Mogą one doprowadzić do sytuacji, że władza wykonawcza ma wpływ na skład i sposób funkcjonowania Trybunału Konstytucyjnego, sądów powszechnych, Rady Sądownictwa i Sądu Najwyższego" - powiedział Claude Moraes. Po nim głos zabrał wiceszef Komisji Europejskiej Frans Timmermans, który powiedział, że ocena Komisji nie zmieniła się i nadal uważa ona, iż istnieje systematyczne zagrożenie dla praworządności. "(Polski rząd) oświadczył, że musi przeprowadzić zmiany legislacyjne, aby wdrożyć środki tymczasowe TSUE. Naszym zdaniem i zdaniem TSUE środki tymczasowe mogą być stosowane bezpośrednio" - powiedział wcześniej dziennikarzom Timmermans. Jak tłumaczył, oznacza to, że prawo, do którego odnoszą się środki tymczasowej (przepisy ustawy o SN), nie powinno być dłużej stosowane. "Środki tymczasowe oznaczają, że sędziowie nie zostali odesłani na emeryturę i teraz powinni móc normalnie pracować w Sądzie Najwyższym". "Jesteśmy społecznością prawa. Jeśli TSUE podejmuje decyzje, to do tych, do której się ona odnosi należy wdrożenie jej. (...) To, co zrobi teraz KE, zależy od faktycznej sytuacji, o tym zdecyduje KE, dziś nie mam w tej sprawie nic do powiedzenia" - oświadczył. Dodał, że decyzja może zostać ogłoszona na późniejszym etapie. Po wystąpieniu Timmermansa głos zabiorą dyplomaci z Austrii i Rumunii - obecnej i przyszłej prezydencji. Podczas ponad trzygodzinnego wysłuchania przewidziane są także wystąpienia między innymi przedstawicieli Komisji Weneckiej, Europejskiej Sieci Rad Sądownictwa, rzecznika praw obywatelskich i ekspertów uniwersyteckich.