Chodzi o dyrektywę przyspieszającą procedurę odzyskiwania przez unijne państwa narodowych dóbr kultury, które zostały wyprowadzone niezgodnie z prawem. Przepisy zostały przyjęte w związku z rosnącym nielegalnym handlem cennymi dobrami kultury, takimi jak obrazy, rzeźby, przedmioty sakralne i archeologiczne. Według ekspertów, szczególnie narażone jest terytorium Unii Europejskiej z jednolitym rynkiem bez granic i bogatym dziedzictwem kulturowym. Polska wraz z siedmioma krajami dziś upomnianymi ma teraz dwa miesiące na przysłanie informacji o pełnym wdrożeniu dyrektywy. W przeciwnym razie Komisja Europejska skieruje sprawę do unijnego Trybunału Sprawiedliwości.