Ideą "przejściowych zasiłków" było uniknięcie konfliktu interesów i zapobieżenie sytuacji, w której unijni komisarze natychmiast po zakończeniu kadencji przechodzą na dobrze płatne stanowiska. Jak na ironię - pisze "Politico" - wielu z komisarzy, którzy aktualnie pobierają comiesięczną sumę w wysokości ponad 8 tys. euro pracuje właśnie na takich stanowiskach jako lobbyści, menadżerowie, lub sprawuje inne polityczne urzędy. Autor artykułu publikuje listę wszystkich 16 osób, które wciąż korzystają ze świadczeń. Wśród wymienionych, pojawiają się dwaj Polacy: Janusz Lewandowski i Jacek Dominik. Na początku tego roku, skrócono okres wypłacania świadczenia do dwóch lat. Obowiązuje on jednaj w przypadku nowych posad, lub ponownego ich objęcia.