Szef KE jest przekonany, że po Wielkiej Brytanii już żaden inny kraj nie wyjdzie z Unii Europejskiej. "Przeciwnie: pozostałe państwa członkowskie ponownie się w sobie zakochają i odnowią śluby z Unią Europejską" - powiedział Juncker niemieckiej gazecie przed jubileuszowym szczytem UE w Rzymie 25 marca. Jego zdaniem, Wspólnocie nie zaszkodzi szefowa skrajnie prawicowego Frontu Narodowego <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-marine-le-pen,gsbi,1072" title="Marine Le Pen" target="_blank">Marine Le Pen</a>. "Nawet jeśli wygra wybory prezydenckie we Francji" - dodał szef KE. Jean-Claude Juncker wyraził zrozumienie dla tych, którzy nie są zadowoleni obecnego stanu Unii Europejskiej. "Europa robi wiele rzeczy dobrze, ale niektóre robi źle" - przyznał. Przewodniczący Komisji Europejskiej uważa, że Turcja nie spełni swych gróźb i nie wycofa się z zawartego z UE porozumienia w sprawie migrantów. Według Junckera, umowa ta służy bowiem także interesom Turcji.