"To ogromny zaszczyt i wyróżnienie oraz docenienie mojej 12-letniej pracy przez koleżanki i kolegów z 27 państw członkowskich. Wieloletnie doświadczenie pozwoli mi jeszcze skuteczniej dbać o polskie interesy w największej grupie politycznej w Parlamencie Europejskim" - oświadczył Zwiefka po ogłoszeniu wyników wyborów władz frakcji. Do tej pory jednym z 10 wiceprzewodniczących grupy EPL był Jacek Saryusz-Wolski z PO. Nie kandydował ponownie w wyborach prezydium frakcji, które odbywają się na początku i w połowie kadencji. Delegacja PO i PSL wystawiła kandydaturę Zwiefki. Zwiefka jest europosłem od 2004 r. Po wyborach do PE w 2014 r. rozpoczął trzecią kadencję. Jest członkiem komisji prawnej europarlamentu. Zajmuje się głównie sprawami związanymi z prawem cywilnym, handlowym i rodzinnym, takimi jak jurysdykcja, uznawanie i wykonywanie orzeczeń w Unii Europejskiej. Jest również jedynym polskim deputowanym, który zajmuje się kwestią immunitetów posłów do PE. W grudniu chadecy mają wyłonić swojego kandydata na przewodniczącego europarlamentu, który zostanie wybrany na początku przyszłego roku. O nominację stara się Francuz Alain Lamassoure, a na giełdzie padają też nazwiska Irlandki Mairead McGuinness, Austriaka Othmara Karasa czy Włocha Antonio Tajaniego. Druga co do wielkości grupa polityczna w PE, Socjaliści i Demokraci, chce, by przewodniczącym europarlamentu pozostał Niemiec Martin Schulz, który pełni tę funkcję od blisko pięciu lat. Uważają oni, że to dzięki charyzmie Schulza <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-parlament-europejski,gsbi,37" title="Parlament Europejski" target="_blank">Parlament Europejski</a> odgrywa ważną rolę w polityce europejskiej. Wskazują też, że objęcie przez chadeka trzeciego z czterech najważniejszych stanowisk w UE zaburzyłoby równowagę pomiędzy dwiema największymi frakcjami; chadecy pełnią funkcję szefa Rady Europejskiej (Donald Tusk) i Komisji Europejskiej (Jean-Claude Juncker). Socjaldemokratom, oprócz funkcji szefa PE, przypada stanowisko szefa unijnej dyplomacji (Federica Mogherini). EPL odrzuca te argumenty, twierdząc, że po eurowyborach w 2014 r. uzgodniono, iż w połowie kadencji nastąpi zmiana na stanowisku przewodniczącego PE. Grupa Europejskiej Partii Ludowej w PE liczy 216 posłów z 27 państw UE. Z Brukseli Anna Widzyk