Szef Rady Europejskiej Donald Tusk zadeklarował w niedzielę, że przyjmuje z zadowoleniem "klarowną" deklarację brytyjskiej premier Theresy May, która zapowiedziała, że do końca marca 2017 roku Wielka Brytania rozpocznie procedurę wychodzenia z UE. Tusk napisał na Twitterze, że z chwilą, gdy Wielka Brytania uruchomi artykuł 50. traktatu UE, 27 pozostałych krajów Unii zaangażuje się w rozmowy mające na celu obronę ich interesów. Podkreślił, że oświadczenie May przynosi "pożądaną klarowność" sytuacji. May powiedziała, że Wielka Brytania uruchomi art. 50. traktatu UE do końca marca 2017 roku. Dodała, że liczy na rozpoczęcie nieformalnych rozmów jeszcze przed tym terminem. Od referendum z 23 czerwca, w którym Brytyjczycy opowiedzieli się za wyjściem z UE, wielu przedstawicieli instytucji unijnych i krajów członkowskich bezskutecznie wzywało brytyjski rząd, by jak najszybciej uruchomił artykuł 50., aby zakończyć niepewność co do przyszłości Wspólnoty. "Decyzja zapadła" May w wystąpieniu otwierającym coroczną konferencję torysów zapowiedziała, że decyzja o rozpoczęciu negocjacji w sprawie Brexitu nie będzie poddana pod głosowanie w parlamencie. "Decyzja zapadła" - podkreśliła, tłumacząc, że politycy, którzy uznają, że możliwe jest zignorowanie wyniku referendum, są w błędzie.Jednocześnie odrzuciła wezwania do jednostronnego wyjścia z UE, podkreślając, że byłoby to szkodliwe dla brytyjskiej gospodarki i pozycji politycznej w świecie. "Nie będzie jednak zbędnych opóźnień" - zapowiedziała.Od referendum z 23 czerwca, w którym Brytyjczycy opowiedzieli się za wyjściem z UE, wielu przedstawicieli instytucji unijnych i krajów członkowskich bezskutecznie wzywało brytyjski rząd, by jak najszybciej uruchomił artykuł 50. traktatu UE.