Szkolenie ukraińskich żołnierzy z obsługi systemu ma trwać ok. 10 dni. Jak twierdzi "WSJ", choć rakiety, jakie USA planują wysłać Ukrainie - i o które Ukraina od dawna zabiegała - nie są tymi największego zasięgu (do 300 km), to i tak niemal podwoją zasięg dotychczasowych systemów będących w posiadaniu wojsk ukraińskich. Biden wykluczył przekazanie rakiet dalekiego zasięgu Wcześniej prezydent USA <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-joe-biden,gsbi,10" title="Joe Biden" target="_blank">Joe Biden</a> wykluczył przekazanie Ukrainie rakiet o zasięgu pozwalającym na zaatakowanie terytorium Rosji, choć np. odległość między ukraińskim Charkowem, a rosyjskim Biełgorodem to nieco ponad 50 km. Zobacz też: <a href="https://wydarzenia.interia.pl/raporty/raport-ukraina-rosja/aktualnosci/news-isw-rosnie-niezadowolenie-wsrod-rosyjskich-wojskowych,nId,6061904" target="_blank">Wojna na Ukrainie. ISW: Rośnie niezadowolenie wśród rosyjskich wojskowych</a> Według "WSJ", naprowadzane rakiety GMLRS zostaną przekazane wraz z wyrzutniami HIMARS. Ich liczba nie jest jeszcze znana, lecz mają trafić na Ukrainę w ciągu tygodni, zaś szkolenie ma potrwać ok. 10 dni. Ogłoszenie nowego pakietu amerykańskiej pomocy wojskowej dla Ukrainy spodziewane jest w tym tygodniu.