- Nasz wywiad informuje, że wojska rosyjskie wyposażają pozycje w rejonach Podywotja i Niekislicy, w obwodzie briańskim w Rosji, około trzy km od ukraińskiej granicy państwowej - powiedział rzecznik ministerstwa obrony Ukrainy Ołeksandr Motuzianyk. Obwód briański sąsiaduje z obwodem sumskim na północnym wschodzie Ukrainy. Jak mówił Motuzianyk, rosyjskie samoloty Su-35 ostrzelały miejscowość Białopole w obwodzie sumskim, około osiem km od granicy.Ogniem artyleryjskim Rosjanie ostrzelali wieś Seredyna-Buda leżącą zaledwie dwa kilometry od granicy, również w obwodzie sumskim. Resort obrony: Ostrzały w tym rejonie się nasilą Rzecznik resortu obrony nie wykluczył, że Rosjanie nasilą w tym rejonie ostrzały pozycji sił ukraińskich i obiektów infrastruktury. - Oprócz tego możliwe są wypady i działania dywersyjne ze strony sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej - ocenił Ołeksandr Motuzianyk. ZOBACZ: <a href="https://wydarzenia.interia.pl/raporty/raport-ukraina-rosja/aktualnosci/news-mamo-dlaczego-chca-mnie-zabic-nagranie-z-okazji-dnia-dziecka,nId,6064390#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=chrome" target="_blank">"Mamo, dlaczego chcą mnie zabić?". Nagranie z okazji Dnia Dziecka w Ukrainie</a> Natomiast na południu Rosji, w okupowanym obwodzie chersońskim, Rosjanie tworzą drugą i trzecią linię obrony. Wojska rosyjskie instalują wyposażenie inżynieryjne na tych pozycjach. - Ponadto armia rosyjska sprowadza rezerwy z terytorium Rosji i ściąga sprzęt z magazynów - poinformował Motuzianyk.