- Musimy działać bardzo szybko, inaczej upadniemy. To jest krytyczny moment w historii Unii Europejskiej i Europy. Oczy całego wolnego świata są skierowane na nas - jakie sankcje, jaką reakcję zaproponujemy i przyjmiemy - mówił szef polskiego rządu. - Musimy to potraktować bardzo poważnie, bo mamy do czynienia z czymś bez precedensu od 75 lat. Dlatego Europa i wspólnota transatlantycka musi być zjednoczona. (...) Musimy utrzymać tę jedność i wzmocnić wschodnią flankę NATO, żeby zapobiec każdej dalszej agresji ze strony tego agresywnego państwa, jakim jest Federacja Rosyjska - dodał. Morawiecki: UE musi być silna, zjednoczona <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-mateusz-morawiecki,gsbi,1" title="Mateusz Morawiecki" target="_blank">Mateusz Morawiecki</a> podkreślił, że <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-unia-europejska,gsbi,46" title="Unia Europejska" target="_blank">Unia Europejska</a> musi być także zjednoczona w sprawie nałożenia "ogromnych sankcji" na Rosję. Premier przekonywał, że UE musi być silna, zjednoczona i odpowiedzieć we właściwy sposób na agresję Rosji. - Nie możemy pozwolić Putinowi przekroczyć nowego Rubikonu. Musimy to zatrzymać - zaapelował. Sytuację na Ukrainie relacjonujemy NA ŻYWO <a href="https://wydarzenia.interia.pl/raporty/raport-ukraina-rosja/aktualnosci/na-zywo-wojna-rosja-zaatakowala-ukraine,nzId,1876,akt,242004" target="_blank">tutaj</a>