Informację o przylocie Kamali Harris do Polski i Rumuni potwierdziło biuro prasowe wiceprezydent USA. Wizyta zaplanowana jest w dniach 9-11 marca. Wojna Rosji z Ukrainą. Kamala Harris przyleci do Polski "Wizyta wiceprezydent zademonstruje siłę i jedność Sojuszu <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-nato,gsbi,1028" title="NATO" target="_blank">NATO</a> oraz wsparcie USA dla sojuszników wschodniej flanki NATO w obliczu rosyjskiej agresji. Podkreśli również nasze wspólne wysiłki na rzecz wsparcia narodu ukraińskiego" - czytamy w komunikacie. "Podczas swoich spotkań z przywódcami Polski i Rumunii wiceprezydent pogłębi naszą ścisłą koordynację w odpowiedzi na niesprowokowaną i nieuzasadnioną inwazję Rosji na Ukrainę" - dodano w oświadczeniu biura prasowego wiceprezydent USA. Kamala Harris ma rozmawiać z przywódcami Polski i Rumuni m.in. na temat wsparcia dla obu państw, które będą przyjmowały na swój teren uchodźców z Ukrainy. "Politycy będą dyskutować także o stałym wsparciu administracji USA dla narodu ukraińskiego poprzez pomoc w zakresie bezpieczeństwa, ekonomii i humanitarnej oraz o dalszej determinacji, do nałożenia dalszych sankcji gospodarczych na Rosję i współwinnych rosyjskiej inwazji" - zaznaczono. <a href="https://wydarzenia.interia.pl/raporty/raport-ukraina-rosja/aktualnosci/na-zywo-wojna-w-ukrainie-dziewiaty-dzien-inwazji-rosji,nzId,1973,akt,042150" target="_blank">Relacja z wydarzeń w Ukrainie NA ŻYWO</a> Wojna w Ukrainie. Biden rozmawiał z Dudą Od ponad tygodnia Ukraina zmaga się z rosyjską agresją. W piątek 4 marca prezydent <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-andrzej-duda,gsbi,5" title="Andrzej Duda" target="_blank">Andrzej Duda</a> rozmawiał telefonicznie z <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-joe-biden,gsbi,10" title="Joe Bidenem" target="_blank">Joe Bidenem</a> na temat sytuacji za naszą wschodnią granicą. - Pan prezydent Biden podkreślił jedno bardzo mocno, że jest nam wdzięczny za naszą postawę i żebyśmy byli spokojni, ponieważ artykuł 5. działa i Stany Zjednoczone razem z pozostałą częścią Sojuszu Północnoatlantyckiego gwarantują nasze bezpieczeństwo. Chcę to bardzo mocno podkreślić, bo wiem, że wiele niepokoju jest wśród rodaków - mówił prezydent Polski po rozmowie z amerykańskim przywódcą.