O tym, że przytaczane przez media części rozmowy między politykami są wyrwane z kontekstu i zmanipulowane, mówił komunikat NBP. Tak bank centralny w imieniu swojego szefa odnosił się do zarzutów, że w trakcie spotkania z <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-bartlomiej-sienkiewicz,gsbi,1622" title="Bartłomiejem Sienkiewiczem" target="_blank">Bartłomiejem Sienkiewiczem</a> naruszone zostało prawo i dochodziło do politycznego handlu. Na nagraniu panowie dyskutują między innymi o możliwości wsparcia rządu przez bank centralny poprzez sfinansowanie przez niego długu, w zamian Belka oczekuje zmian w ustawie o NBP i usunięcia z rządu ministra finansów Jacka Rostowskiego.