Według informacji "Codziennej", która powołuje się na zeznania złożone przez generała Janickiego w Prokuraturze Okręgowej Warszawa-Praga, były szef BOR-u gościł w warszawskich lokalach - "Sowa i Przyjaciele" oraz "Amber Room" - kilkakrotnie. Do nagrania generała Janickiego doszło w pierwszym z lokali. Były szef BOR-u spotykał się w restauracji m.in. z Tomaszem Misiakiem, byłym senatorem Platformy Obywatelskiej. Generał zeznał, że ich spotkania miały charakter biznesowy i prywatny. Generał Janicki był szefem Biura Ochrony Rządu od 26 listopada 2007 roku do 1 marca 2013 roku. Więcej w "Gazecie Polskiej Codziennie". *** Sprawę podsłuchiwania w dwóch warszawskich restauracjach kilkudziesięciu osób, m.in. polityków, ujawnił w ub.r. tygodnik "Wprost". Jedną z nielegalnie podsłuchanych była rozmowa Bartłomieja Sienkiewicza z prezesem NBP Markiem Belką. <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-bartlomiej-sienkiewicz,gsbi,1622" title="Bartłomiej Sienkiewicz" target="_blank">Bartłomiej Sienkiewicz</a> jest jednym z pokrzywdzonych w śledztwie ws. afery podsłuchowej. Zarzuty prokuratura postawiła czterem osobom: biznesmenom Markowi Falencie i Krzysztofowi Rybce oraz pracownikom restauracji, w których dokonywano nagrań.