W październiku śledztwo, prowadzone od 2008 roku, zostało przedłużone do 11 lutego. Sprawą początkowo zajmowała się prokuratura w Warszawie, dwa lata temu postępowanie przeniesiono do Krakowa. W piątek Piotr Kosmaty, rzecznik Prokuratury Apelacyjnej w Krakowie, poinformował, że w śledztwie w sprawie tajnych więzień CIA w Polsce są zarzuty. Postawiono je osobie sprawującej funkcję publiczną. W 2012 roku Panorama TVP i "Gazeta Wyborcza" informowały, że chodzi o Zbigniewa Siemiątkowskiego, byłego szefa Agencji Wywiadu. W czwartek "Washington Post" napisał, że polskie służby wywiadowcze otrzymały od CIA15 milionów dolarów za zgodę na tajne więzienie w Starych Kiejkutach. W swoim artykule Adam Goldman pisze, że oficerowie CIA przekazali pieniądze zastępcy szefa Agencji Wywiadu pułkownikowi Andrzejowi Derlatce i jego dwóm współpracownikom. Miała to być forma podziękowania za pomoc CIA. <a href="https://wydarzenia.interia.pl/forum/sledztwo-ws-tajnych-wiezien-cia-przedluzone-czy-prokuratura-wyjasni-ta-sprawe-tematy,dId,2354515" target="_blank">"Czy polskie władze wiedziały, że Amerykanie przesłuchują w sposób bezprawny pojmanych terrorystów?" Podyskutuj na Forum</a> Amerykanie zachowali się parszywie - Mam gorzkie przekonanie, pewnie jak wielu Polaków, że Amerykanie zachowali się dosyć parszywie w stosunku do nas - tak Włodzimierz Cimoszewicz komentuje sprawę rzekomych tortur, jakie amerykańskie służby miały stosować na terenie Polski. - Nadużyli wtedy naszej lojalności, gotowości do współpracy, naszego współczucia. To jest absolutnie nie fair - ocenił Cimoszewicz. Były premier i minister spraw zagranicznych, a obecnie senator niezależny stwierdził również, że "ma wrażenie, że cała ta dyskusja o więzieniach jest nieco surrealistyczna". Cimoszewicz tłumaczył, że według doniesień prasowych "amerykańscy agenci CIA przesłuchiwali w sposób niedopuszczalny kilku terrorystów bez wiedzy Polaków, którzy nie zostali do tych przesłuchań dopuszczeni". - W tej sytuacji tak naprawdę jedyne pytanie brzmi: czy polskie władze wiedziały, że Amerykanie przesłuchują w sposób bezprawny tych pojmanych terrorystów, czy nie. Ja nie wiedziałem - zapewnił.