Jacek Sasin mówił w radiowej Trójce, że amerykańskie władze wiedzą jak naprawdę wygląda rzeczywistość w Polsce. W jego opinii, od tego jak część tamtejszych elit postrzega demokrację w Polsce, nie zależy polityka bezpieczeństwa, a więc na przykład kwestia baz wojskowych USA, czy przebiegu szczytu NATO w Warszawie. Jego zdaniem, wiązanie naszego wizerunku z realnymi decyzjami Amerykanów jest absurdalne. Poseł Sasin sugerował, że wpływ na naszą opinię w Stanach Zjednoczonych i w zachodniej Europie mają politycy Platformy Obywatelskiej, którzy rządzili przez 8 lat i mają wpływy w politycznych kręgach amerykańskich.Jak mówił, w czasie ośmioletnich rządów <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-platforma-obywatelska,gsbi,40" title="Platforma Obywatelska" target="_blank">Platforma Obywatelska</a> budowała relacje z politykami z Zachodu. "Dzisiaj to jest kanał wykorzystywany przez polityków, żeby budować fałszywy obraz tego co się w Polsce dzieje" - mówił poseł. Szczyt NATO odbędzie się w Warszawie 8 i 9 lipca. Minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski również zapewniał, że nie zostanie on przeniesiony do innego kraju.